czwartek, 1 sierpnia 2013

Czas na zmiany

Wszystkich czytelników mojego bloga zapraszam na nowy http://okruszek-moj-psi-przyjaciel.blogspot.com/
Od dziś tam będę kontynuowała przygodę z Okruszkiem. Zachęcam do czytania i obserwacji :)


czwartek, 25 lipca 2013

Smutno...

Post miałam dodać wczoraj, ale byłam zbyt załamana... zresztą dalej jestem. Wczoraj odeszła moja kochana Muffinka, nawet nie zdążyłam z nią iść do weterynarza, ona była taka młodziutka :( Przynajmniej się już nie męczy... Szczęśliwej podróży mała [*]


W ostatnim poście miałam wam napisać także o nowym podopiecznym Collie, ale był to post konkursowy i nie napisałam.
A więc tak: W zeszłą środę adoptowałam kolejnego chomiczka, tak dla odmiany tym razem roborowskiego. Szkoda, że tak się złożyło przyszedł jeden, drugi odszedł :(
Jakoś tak smutno mi... Chodzę taka przydołowana, czy na spacer, czy nie. Nie potrafię patrzeć na puste terrarium... nie umiem znieść myśli, że jej już nie ma. Koty są zdezorientowane, krążą w okół terra i chyba też czują, że czegoś tam brakuje. Okruszek też czasem zerka...

A tak na koniec zdjęcie Okruszka, bo dawno nie było 

Przypominam o konkursie, na razie tylko 1 zgłoszenie.

sobota, 20 lipca 2013

Konkurs :D

A więc jak obiecałam, kiedy wybije mi 200 obserwatorów (z czego jestem bardzo szczęśliwa) to zorganizuję konkurs, na razie taki bez nagród, to ma być taka wspólna zabawa :D
Tematem przewodnim konkursu jest "Wodny potwór" wysilcie wyobraźnię tu macie pole do popisu, pomysłów jest naprawdę wiele :D
Regulamin konkursu:
1. Konkurs jest tylko bloggerów
2. Konkurs jest tylko dla obserwatorów bloga
3. W konkursie można wziąć udział tylko po lajknięciu blogowego fanpage*
4. Można nadesłać max 2 zdjęcia swojego psa
5. Osoby biorące udział proszę o napisanie o tym w komentarzu od postem.
* Jeśli ktoś nie ma facebooka, punkt można pominąć po wcześniejszym uzgodnieniu ze mną.



Proszę udostępniać Bannaer na blogu :D

Zdjęcia proszę wysyłać na email huskana@interia.pl do 3 sierpnia, a  wyniki opublikuję 7 sierpnia. ZAPRASZAMY H&O ^^

sobota, 13 lipca 2013

1oO lat Bambi!

Bambi jest ze mną od 11 listopada 2012r. Trafił do mnie przez przypadek, może to i dobrze. Idąc do szkoły, w pewnym miejscu słyszę miauczenie kota, rozglądam się i nic. Robię krok w przód i znów, tym razem spojrzałam wyżej i na drzewie siedział kotek, nie umiał zejść, był bardzo wysoko, więc mu pomogłam. Popytałam ludzi czy to czasem nie ich kotek, był niczyj... niestety musiałam go zostawić. Dzieciaki ze szkoły wzięły go pod szkołę, a jedna dziewczyna stwierdziła, że to jej wujka, bo na Halloween zrobili mu psikusa i zabrali kota, było mi smutno, bo wiedziałam gdzie trafi i nie byłam z tego zadowolona. Kiedy byłam już w domu dzwoni do mnie koleżanka, że znalazła tego kotka, okazało się, że ta dziewczyna wyrzuciła go za płot, tam gdzie rzadko ludzie chodzą....
Dziś jest nadal u mnie już po kastracji i wszelakim leczeniu (miał chore uszy) 
Pierwsze dni u nas, a ten już ma swój kącik ^^

Chory Bambi :(

HeHe kochany kastrat, zdjęcie po kastracji:D

środa, 10 lipca 2013

Urodzinowy całus od Okruszka

    Co u nas?? A wszystko po staremu, spacerki i zabawy. Nasza lista zakupów dobiegła końca, więc od dziś co post będę dodawać recenzję rzeczy, a skąd tytuł?? Już mówię, więc dziś obchodzę 15 urodziny :D Okruszek rano sprezentował mi wielkiego mokrego całusa :* A inni... w sumie większość osób, nawet z rodziny, przyjaciół zapomniała o dzisiejszym dniu i z tego powodu jest mi bardzo przykro, ale to nie blog o mnie, więc wracajmy do Okruszka.



Było by więcej zdjęć, ale aparat mi się psuje i nie dało się więcej zrobić. Mam do was pytanko: Czy opis zakupionych rzeczy mam zrobić przykładowo w 2 różnych postach, czy może do każdego zwyczajnego, na końcu dodawać po jednym??

sobota, 6 lipca 2013

Czasami jesteś psem, a czasami drzewkiem, które podlewa...

    Jak już wiecie, wczoraj dokonany został przydział kandydatów do oddziałów (listy osób, które dostały się do szkół) więc wstałam rano oświeciłam komputer, zalogowałam się do systemu rekrutacji, patrze... i łzy zaczęły płynąć mi z oczu, nie dostałam się... wszystko się zawaliło. Nagle mnie mama zawołała, że dzwonią do szkoły, ja w biegnę zły ocierając, biorę słuchawkę i sekretarka mówi, że jednak się dostałam i kiedy mogę dokumenty przywieźć, ja na to że dzisiaj... Jestem prze-szczęśliwa :)
    Po za tym to u nas po staremu, spacerki, trochę nauki. Obecnie uczę Kruszka siedzenia w kagańcu na razie tylko w domu, niedługo przeniesiemy się w teren. Czekamy na zamówione szelki.  Niedługo mój kocurek obchodzi 1 urodzinki, ale post o tym powinien się pojawić już wkrótce.
Taki coś każą mi nosić...


środa, 3 lipca 2013

Mamy FanPage :D

Po długich zastanowieniach postanowiłam założyć Okruszkowi FanPage. Na razie się dopiero rozkręca. Jeśli chcecie to lajknijcie :D Po prawej stronie widnieje zakładka facebook. Pozdrawiamy cieplutko H&O


poniedziałek, 1 lipca 2013

Światowy dzień psa

Nie umiem wyczekać środy, więc post napiszę dzisiaj, być może nawet w wakacje posty będę dodawać co 2 dni... zastanowię się jeszcze. No więc kto zgadnie co dzisiaj mamy?? Sam tytuł mówi Światowy Dzień Psa :D Co sprezentowaliście swoim psim przyjaciołom?? Bo ja kość i dużoo smakołyków. Razem z Okruszkiem wybrałam się dziś na miasto w poszukiwaniu idealnych szelek na niego (w sumie upatrzone nawet już miałam) ale nie było jego rozmiaru... później dokarmiałam gołębie, kochane siadały mi nawet na kolana.
Z Okruszkiem już korzystamy z wakacji, chodzimy na długie spacery, a dziś już nawet pogoda się fajna zrobiła... byle do 5 lipca*
Tu zdjęcia z 2 godzinnego niedzielnego spacerku, a żeby nie było później zbędnych tłumaczeń to Kruszek wcale ni pił wody z tej kałuży, jest nauczony, że nie wolno, a na zdjęciu tylko niucha kamień :) 
A co to?? ^^
Z okazji dzisiejszego święta z prezentowałam mojemu psiaczkowi taką oto kość i ciacha. Chciałam go uchwycić w trakcie jedzenia, ale mi nie wyszło. Pewnie jak go przyłapię to dodam :)
Jestem Wery Hepi :)
* Ogłoszenie listy zakwalifikowanych do wybranych szkół

EDIT
Zapomniałam napisać o najważniejszym, planuję zorganizować konkurs, taki bez nagród jak zdobędę 200 obserwatorów. Co wy na to?? Pierwszy będzie bez nagród, może kolejne z :))

sobota, 29 czerwca 2013

Wakacje, nowe pomysły i oczywiście zmiany

    Otóż nastał upragniony dzień... dla nas psiarzy to najlepszy czas na pracę, zabawę ze swoim pupilem,  bo ostatnio nieco zaniedbałam Okruszka, wszystko przez ten stres. Poprawianie ocen, logowanie się do systemu rekrutacji, zawożenie papierów, załatwianie niektórych spraw, zdarzało się, że nie znalazłam chwili na dłuższy spacer z psem, czy nawet zabawę, a teraz mamy więcej wolnego czasu czyli więcej frajdy! Chcę żeby te wakacje były niezwykłe, pełne wrażeń i przygód, ale od czegoś trzeba przecież zacząć... tyle pomysłów :D
    Wczoraj byłam zawieźć papiery do szkoły pierwszego wyboru, teraz tylko czekać na info, czy się dostałam. Dziś sprzedaję książki do 3 klasy, a za kasę którą dostanę kupię kilka rzeczy. A mianowicie szelki, bidon, a dla chomci kołowrotek i transporterek.
   Dziś idąc przez targ natchnęłam się na śliczny kocyk za 6zł! Pomyślałam, że sokoro kupujemy legowisko to i kocyk się też przyda i oto jest!
I jak się prezentuje??
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
W środę powinien pojawić się post spacerkowy i zdjęcia nowych rzeczy ^^ Życzę wszystkim pięknych, udanych i pracowitych wakacji :D

środa, 26 czerwca 2013

Trochę tego i tamtego :D

    I znów pogoda się zepsuła.... ma to swoje, dobre i złe strony. Dobra to taka, że psiakom za gorąco nie jest, a zła, hmm... ja tam złej nie widzę, może ciut za zimno ale okk.
    Koniec roku, już w piątek, a ja już od paru tygodni spać nie umiem, bo boję się, że nie dostanę się do wymarzonej szkoły i co wtedy?? Wszystko ot tak runie, kiedy ja tak bardzo chcę tam chodzić i później mieć wymarzony zawód, ale ciągle jest opcja, że jednak się tam nie dostanę...
   Dzisiaj wizyta u weterynarza: Odpchlenie i odrobaczenie, więc to mamy już z głowy. Zresztą kotom też nie pożałowałam i fundnęłam im kropelki, mimo tego, że mam je tylko na DT, to samo z obróżkami, ale te tak dopiero w sierpniu dostaną.
    Nasza lista zakupów ciągle się zmienia, na chwilę obecną wygląda tak:
 - Woreczek na smaczki
 - Obroża (czerwona)
 - obroża przeciwpchelna i kropelki
 - Klikier TRIXIE (czerwony)
 - szampon dla psów
 - zestaw misek
 - szelki (czerwone) al'a norweskie
 - smycz (czerwona)
 - Karma Bosch Senior Mini
 - adresówka
To do szelek to stwierdziłam, że jednak kupię, bo u mnie w zoologu dość tanio są i mi się strasznie podobają, a wygoda dla psiaka też będzie :D 
Miski rozm M
Preparaty insektobójcze, obróżki sprawdzone i mają wiele dobrych opinii, a po użyciu ukaże się też moja
A gratis dostałam ciasteczka dla psiaka(po prawej) i dla Bambiego
Szelki Okruszkowi chcę sprezentować na Dzień Psa i mam nadzieję, że mu się spodobają :)
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Przepraszam, że nie komentowałam blogów ostatnio, ale to przez brak czasu i nie martwcie się nadrobię to. Kolejny post powinien pojawić się w sobotę :)

środa, 19 czerwca 2013

Wyjść z psem, wrócić bez niego - da się??

O tuż to się da :D Parę dni temu wychodzę do sklepu z koleżanką i oczywiście Okruszkiem, zostawiam go przed, wchodzę robię zakupy, zagadana wychodzę ze sklepu, wracam do domciu i chcę już załączać.... chwilka, czegoś mi brakuje.... gdzie pies?! I w tym samym momencie z domu wyleciałam po psa  Na szczęście nie musiał długo czekać^^ Muszę być bardziej uważna...
koniec roku się zbliża, więc bezsensowne jest chodzenie do szkoły, ale chociaż mam więcej czasu dla zwierzaków.


I'm very happy :D
Słoneczko grzeje^^
Dawaj morde *.*
A na koniec dobra wiadomość: Do końca roku pozostało 9 dni :D Liczę na komenty z waszej strony :) A i rezygnuję z kupna szelek, bo te obecne mam dobre... pieniądze które miały iść na szelki przeznaczę na nowe transporterki, bo przez moją nieudolność (a raczej taty, który przez przypadek położył na niego pranie ) się dość mocno popsuł i nawet klej nie pomoże;/

sobota, 15 czerwca 2013

Głową w chmurach...

    Przepraszam was za to, że posty są tak rzadko. Zrozumcie, że jest koniec roku a ja chcę się dostać do dobrej szkoły, więc staram się teraz o jak najlepsze stopnie (a raczej starałam, bo do piątku trzeba było oceny wystawić) Postaram się (ale nie obiecuję), że posty będę dodawać 2x w tygodniu (w środy i soboty).

    U nas po staremu, spacerki, schronisko. W dalszym ciągu jeździmy na rolkach, niezbyt długo ze względu na wiek Okruszka, ale puki sam chce to niech ma :D Uczymy się od nowa wszystkich komend, niektóre nawet ładnie już wykonywał, ale teraz to dopracowujemy... karma znika zadziwiająco szybko, więc będzie trzeba się pośpieszyć z kupnem nowej. Dostałam nowy aparat (nienajlepszy i używany) ale robi lepsze zdjęcia niż komórka, z czego się bardzo cieszę. Chciałam się wybrać z Okruszkiem na obóz z psem, ale wszystkie są dla 'młodych i sprawnych' psów, więc wakacje spędzimy w domu;/
Jedyną (gdyby tylko) wadą nowego aparatu jest to, że nie umie robić zdjęć w ruchu...

    Lista moich zakupów znów zmniejszyła się o kilka rzeczy, a mianowicie kupiłam szampon Hilton Fik szampon dla psów insektobójczy z rumiankiem (po pchlim kłopocie wolę się ubezpieczać) i upragniony czerwony Clickier.

Lista obecnie wygląda tak:
 - Woreczek na smaczki
 - Obroża (czerwona)
 - obroża przeciwpchelna 
 - Klikier TRIXIE (czerwony)
 - szampon dla psów
 - Karma Bosch Senior Mini
 - Legowisko 75x55 cm
 - szelki (czerwone)
 - smycz (czerwona)
 - adresówkę

    Założyłam kolejny blog... ten miał być trochę o moim psie, a najwięcej o opiece nad nimi, ale jakoś nie wyszło, ale postanowiłam to naprawić, ale już nie tu, ale pod nową odsłoną: Pieskie życie Mam nadzieję, że i ten się wam spodoba. A i przypominam o nowej zakładce Zadaj pytanie :D


A co do komentarzy, to po prostu załamuję ręce... liczba wyświetleń także spada, a na chomiczym rośnie... nie tego chciałam, to na tym najbardziej mi zależy. Chciałam się dzielić moim szczęściem z innymi, a tu takie coś...

środa, 5 czerwca 2013

Psi problem z głowy ^^

Ostatnio w poście napisałam listę zakupów dla Okruszka... kilka rzeczy już mamy i dziś chciałabym wystawić recenzję jednej. Przejdźmy do sedna. Dwa dni temu kupiłam Kruszkowi obrożę na pchły firmy Biobifren. est to obróżka z średniej półki, ale jak na razie sprawdza się perfekcyjnie :D
Jest przeźroczysta i całkowicie bezzapachowa. U weta była tylko 65cm, więc z reszty zrobiłam obróżkę kotu *-*
 - Woreczek na smaczki
 - Obroża (czerwona)
 - obroża przeciwpchelna 
 - Karma Bosch Senior Mini
 - Legowisko 75x55 cm
 - Klikier TRIXIE (czerwony)
 - szelki (czerwone)
 - smycz (czerwona)
 - adresówkę

Dziękuję za ostatnie komentarze... nie macie pojęcia ile to dla mnie znaczy ;*

piątek, 31 maja 2013

Wolne :D

Ehh... kiedy ja ostatnio byłam z Okruszkiem na tak długim spacerku. Dziś od 17:30 jeździliśmy na rolkach (Okrucho biegał) dla smaczków zrobi wszystkoo. Później łaziliśmy po lesie i byłam naprawdę zdziwiona.... Kruszek zaczął znów się słuchać, dalej nie tak jak kiedyś, ale już coś :D z czego przeogromnie się cieszę.
O jakości!!!
Co to??

 Pomiziaj mnie plosse ^^

 Zaczęłam Okruszka uczyć nowej komendy "obrót". Na razie nieźle nam idzie :D
Dawaj smaczka... no dawaj

Zrobiłam listę zakupów rzeczy, które chcę kupić Okruszkowi. A mianowicie:
 - Woreczek na smaczki
 - Obroża (czerwona)
 - Karma Bosch Senior Mini
 - Legowisko 75x55 cm
 - Klikier TRIXIE (czerwony)
 - szelki (czerwone)
 - smycz (czerwona)
 - obroża przeciwpchelna 
 - adresówkę
Tak ogonkiem merdał, że do zdjęcia się schował:D

Na dziś to tyle branoc :D

Jeśli czytacie to błagam komentujcie... bo mając 178 obserwatorów dostać 5 komentów to się pisać odechciewa;/ One są dla mnie bardzo ważne... strasznie motywują do dalszego pisania...

niedziela, 19 maja 2013

Totalna załamka...

    Długo nas nie było, ale zbytnio nic się nie wydarzyło. Spacerki, pieszczoch, a w soboty schronisko i tak w kółko. Ja mam ciągle dużo nauki, nic dziwnego koniec roku się zbliża, więc nauczyciele chcą zdążyć z ocenami przed konferencją... ale po co :D Zdjęć żadnych nie ma, bo jak na złość ładowarka do aparatu się zgubiła, tak jej nie ma;/
    W końcu zwalczyliśmy pchły, ale żaden preparat nie działał, więc sięgnęłam po domowy sposób. Spryskiwacz + 2/3 wody + 1/3 octu. Zwierzaka trzeba było tym całego spryskać pomijając mordkę, pyszczek troszkę rękami przesmarować tym domowym preparatem omijając okolice "buzi" i oczu. Po 10 minutach dokładnie spłukać. Potem tylko wyczesać grzebykiem higienicznym pchły. Czasem trzeba 2 x powtórzyć czynność. Ja i zwierzaki jesteśmy naprawdę szczęśliwi z pozbytego problemu XD
    No cóż fotek nie ma z wiadomych przyczyn... no cóż. Jeszcze muszę się pochwalić świeżo kupioną obróżką, bo dzięki starej nauczył się już ładnie chodzić.

Przepraszam za jakość gifu, ale nad robieniem ich jeszcze pracuję :)
A co jeszcze zamierzamy kupić:
- szelki bo stare są w stanie krytyczny :D
- smyczkę... yyy przyda się nowa ^^
    Powróćmy to tytułu posta. Skąd taki?? Już tłumaczę. Z zachowaniem Okruszka się pogorszyło, a przecież było tak dobrze. przez zimę nic go nie uczyłam i to może był błąd trzeba zacząć wszystko od nowa (oczywiście dostosowane do jego wieku ^^)  Bo przestał nawet na spacerach słuchać... Po prostu makabra. Zbliżają się wakacje, więc to idealny czas na ponowną naukę. kupiłam już woreczek na smaczki i oczywiście smaczki, bo trudno by było bez nich coś zdziałać ;p
Na dziś to tyle :d

wtorek, 30 kwietnia 2013

Wszędzie pchły!

    Jak sam tytuł mówi, ostatnio moje zwierzaki miały mały(duży) problem z pchłami. Po prostu masakra. Okruszek ich już nie ma, Księżniczka też jeszcze walczymy z Bambim, bo u niego wygląda to najgorzej, ale powoli jest lepiej. Całe szczęście. Okruszkowi uczulenie minęło, a karmy bardzo smakują, więc nie będę musiała kombinować:)
    Nie mogę też zapomnieć napisać o sytuacji, która ostatnio mi się przytrafiła. Kilka dni temu wracam już ze spaceru, widzę dziecko z rodzicem, no to skracam Okruszkowi smycz, żeby później nie było nieprzyjemnych sytuacji. Dziewczynka podbiega, a za nią uśmiechnięty ojciec i pyta (dziewczynka) "Mogę pogłaskać" a ja na to "Tak, jasne" dziewczynka delikatnie go pogłaskała, nie tak jak inne dzieci i na koniec słodko dodała "Grzeczny piesek". Uśmiechnęła się do mnie i pobiegła za tatą. Normalnie to nie przepadam za dziećmi, ale to było naprawdę słodkie i nie da się o tym zapomnieć.


 

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Ach te słoneczko*-*

Ostatnio nie mam pomysłów na posty, więc chyba rzadziej się będą pojawiać. No chyba, że Wy macie jakieś ciekawe pomysły? Na pewno skorzystam:D Tu macie kilka fotek Okrucha:

Mój maleńki śpioszek<3
 Foszek Okruszka:D

Jutro mam egzaminy... trzymajcie za mnie kciuki^^

środa, 17 kwietnia 2013

Ze spacerku^^

Hej wszystkim :D Cieplutko na dworze, aż się chce przebywać po za domem. Tak własnie było ostatnio, wyszłam z Okruszkiem łącznie na 3,5 godzinny spacer:) Rano 1 godzinka, po południu 2 godzinki, a wieczorem pół. Udało mi się strzelić całkiem sporo fajnych fotek, zwłaszcza w lesie.
Spotkanie z Fetkiem:)
Posłuszny Okruszek robi siad i daje łapkę <3
Zmęczony musi odsapnąć na mostku przy rzeczce*-*

 Na koniec niezbyt wesołe info;c Okruszek się cały czas drapał, jak się później okazało to od karmy którą dostawał jako smakołyk... Byłam zmuszona zmienić mu karmę. Kupiłam na próbę kilka. Najpierw Bosch, a później Roayl Canin (z Niemiec)

 Obie strasznie mu zasmakowały... i chyba zostaną:)
Kupiłam też Okruszkowi nowe szczotki do czesania (bo stara się psuć zaczęła) i miskę na wodę (bo piją z niej też koty, a one już trochę mocno podrosły i 5x dziennie wodę lać musiałam:)


Na dziś to tyle:) W sobotę kolejny post, więc zapraszam:D I nie wiem czy zauważyliście dodałam nową faviconkę, jak wm się podoba?
Taki bannerek:)

Pomóż zwierzakom! To przecież nic nie kosztuje:

piątek, 12 kwietnia 2013

Spacerek z Azorkiem ;3


Nareszcie piątek:) Dzisiaj Okruszek zrobił mi nazłość;/ Wracam ze szkoły a Okruch leży w kuwecie od kotów, no po prostu masakra, myć go musiałam :/ No ale nie o tym chciałam napisać:) Więc pod wieczór wybrałam się z koleżanką i Azorkiem na długi spacerek. Azor trochę mocno szczekał na inne psy, a Kruszek go naśladował. Heh.. no cóż:) Udało mi się cyknąć jedną fotkę i to jeszcze tyłem :c Ale cóż chociaż coś jest:D

 A tu jeszcze jedno zdjęcie z porannego spacerku:)
Na dziś to tyle:D

piątek, 5 kwietnia 2013

Nowa obróżka^^

Ostatnio zastanawiałam się nad kupnem nowej obroży dla Okruszka, ale nie było takiej 'idealnej', więc postanowiłam sama mu zrobić. Po długich zastanowieniach wymyśliłam jak. Ciężko było, bo Kruszek z normalnych obroży się wyślizguje, więc zrobiłam mu taką:

I jak wam się podoba? Niedługo dodam zdjęcia jak prezentuje się na Okruszku*-*