O tuż to się da :D Parę dni temu wychodzę do sklepu z koleżanką i oczywiście Okruszkiem, zostawiam go przed, wchodzę robię zakupy, zagadana wychodzę ze sklepu, wracam do domciu i chcę już załączać.... chwilka, czegoś mi brakuje.... gdzie pies?! I w tym samym momencie z domu wyleciałam po psa Na szczęście nie musiał długo czekać^^ Muszę być bardziej uważna...
koniec roku się zbliża, więc bezsensowne jest chodzenie do szkoły, ale chociaż mam więcej czasu dla zwierzaków.
|
I'm very happy :D |
|
Słoneczko grzeje^^ |
|
Dawaj morde *.* |
A na koniec dobra wiadomość: Do końca roku pozostało 9 dni :D Liczę na komenty z waszej strony :) A i rezygnuję z kupna szelek, bo te obecne mam dobre... pieniądze które miały iść na szelki przeznaczę na nowe transporterki, bo przez moją nieudolność (a raczej taty, który przez przypadek położył na niego pranie ) się dość mocno popsuł i nawet klej nie pomoże;/
Hehe, to uważaj bo zwierzęta mogą gdzieś same odejść. Ja też czekam na wakacje, bo bardzo już chcę wolnego. Niby już w szkole nic nie robimy, ale to nie to samo co wakacje :)
OdpowiedzUsuńDobre fotki psa :)
historiaadam.blogspot.com
mlwdragon.blogspot.com
Hahahahahahahaha xd
OdpowiedzUsuńDobrze, że się skapnęłaś, że zapomniałaś psa.
:D
OdpowiedzUsuńU mnie też koniec, ale mam tyle na głowie, że nie mam czasu nawet dla siebie samej!
:D
OdpowiedzUsuńOkruszek jest taki uroczy *u*
Jaki on śliczny , pasuje mu ta czerwona apaszka.
OdpowiedzUsuńhttp://karolinablonska.blogspot.com/
Między innymi dlatego nie popieram zostawiania psów przed sklepem, różne rzeczy mogą się przydarzyć ;).
OdpowiedzUsuńMusiałaś sie nieźle wystraszyć...Okruszek z resztą też.
OdpowiedzUsuńU mnie by to "Nie przeszło", jak już muszę go zostawić przed skleoem, co rzadko się zdarza (a przynajmniej dbam o to) to kiedy juz wyjdę Toffi wita mnie waląc ogonem o wszystko dookoła impopiskując "Po przyjacielku" - pogłaszcz mnie...! :)
Pozdrawiamy
Julia&Toffi
Nominuję twój blog do The Versatile Blogger Award. Więcej informacji tutaj: http://my-lovely-worldxx.blogspot.com/2013/06/zostaam-nominowana-do-versatile-blogger.html
OdpowiedzUsuńA i przy okazji obserwuję :) :)
Uroczy Okruszek! ;* Super blog ;) Pisz! :)
OdpowiedzUsuńAleż dałaś czadu, moja droga... :))
OdpowiedzUsuńJa odkąd dowiedziałam się, że po okolicy grasują ludzie z pseudo w ogóle nie robię z Flopą zakupów tj. zostawiam ją przed sklepem. Zbyt duże ryzyko. ;)
Pozdrawiamy!
E&F.
oo to nie zbyt miłą sytuacja,Baddy nie zostaje sam pod sklepem,boję się o niego. :D no tak do wakacji tuż,tuż. ♥
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.
Ja ze swoim maluszkiem wszędzie wchodzę ;DD
OdpowiedzUsuńa mój jest zbyt rozbrykany by go zostawić bez opieki pod sklepem w ogóle gdziekolwiek ale kochany :) Okrószek to przepiękny psiak :)
OdpowiedzUsuń