W końcu zwalczyliśmy pchły, ale żaden preparat nie działał, więc sięgnęłam po domowy sposób. Spryskiwacz + 2/3 wody + 1/3 octu. Zwierzaka trzeba było tym całego spryskać pomijając mordkę, pyszczek troszkę rękami przesmarować tym domowym preparatem omijając okolice "buzi" i oczu. Po 10 minutach dokładnie spłukać. Potem tylko wyczesać grzebykiem higienicznym pchły. Czasem trzeba 2 x powtórzyć czynność. Ja i zwierzaki jesteśmy naprawdę szczęśliwi z pozbytego problemu XD
No cóż fotek nie ma z wiadomych przyczyn... no cóż. Jeszcze muszę się pochwalić świeżo kupioną obróżką, bo dzięki starej nauczył się już ładnie chodzić.
Przepraszam za jakość gifu, ale nad robieniem ich jeszcze pracuję :)
A co jeszcze zamierzamy kupić:
- szelki bo stare są w stanie krytyczny :D
- smyczkę... yyy przyda się nowa ^^
Powróćmy to tytułu posta. Skąd taki?? Już tłumaczę. Z zachowaniem Okruszka się pogorszyło, a przecież było tak dobrze. przez zimę nic go nie uczyłam i to może był błąd trzeba zacząć wszystko od nowa (oczywiście dostosowane do jego wieku ^^) Bo przestał nawet na spacerach słuchać... Po prostu makabra. Zbliżają się wakacje, więc to idealny czas na ponowną naukę. kupiłam już woreczek na smaczki i oczywiście smaczki, bo trudno by było bez nich coś zdziałać ;p
Na dziś to tyle :d
my obróżkę mamy już zamówioną,teraz tylko czekać na dostawę.prócz niej jeżeli chodzi o zakupy dla psa mam w planach tylko kupno smyczy regulowanej i smaczków,tak to mamy wszystko. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.
My także zastanawiamy się nad kupnem nowej smyczy, moj Toffi niszczy je w zaskakująco szybkim tępie ; to się rozerwie, to przegryzie, inne znikają z niewiadomych powodów i rzadko kiedy się odnajdują... raczej nie zamawiamy, mamy do zoologa całkiem blisko, jednym autobusem i jest :) a, no i życzymy sukcesów w nauce Okruszka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i serdecznie zapraszamy do nas :))
J&T
Niezłe zakupki się szykują! :D My też ze względów przeprowadzkowych mamy dużo w planach do kupienia. Parę rzeczy już idzie do nas pocztą. :D Nie mogę się doczekać. ;)
OdpowiedzUsuńCo do szkoły... Możemy umocnić się razem w bólu. U mnie też nieludzki nawał. ._.
Pozdrowionka!
E&F.
Również się cieszę z powodu pozbycia się natrętnych gryzoni z sierści psiaków ;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, iż praktycznie każdy z nadejściem lata wprawia się w zakupoholizm psich artykułów - szok !
Co do szkoły, to chyba nie tylko u Was tak jest, bo u mnie to codziennie są prace klasowe, jakby tego było mało o.o
Pozdrawiamy,
ŁAPKA !
Mi też się marzą nowe szelki, ale nie mogę się na żadne zdecydować. Bo a to jedne są bez podszycia, a to drugie są piękne, ale Bonzo łatwo z nich wyjdzie i tak w kółko.
OdpowiedzUsuńSmyczy też szukam, chyba drugi tydzień XD
A skąd w ogóle wzięły się u Was pchły? Kontakt ze zwierzakami, czy z dworu, czy jak?
Prawdopodobnie Okruszek gdzieś w lesie je złapał, a potem przeskoczyły na koty... na szczęście po problemie;p
UsuńJa dziś moim też kupiłam jakieś preparaty na pchły i kleszcze. Nuśka miała rok temu i działały, Kici kupiliśmy pierwszy raz :) I dostała obrożę. Pani w sklepie opowiadała, że przygarnęła bezpańską kotkę i dała jej tą obrożę, i ponoć działa, a jakby Kicia chciała się "powiesić" to zamykanie jest tak magiczne, że samo się odepnie...No cóż, zobaczymy jak będzie :)
OdpowiedzUsuńNuka też zbytnio nie słucha, na spacerkach jest jako-tako grzeczna, ale komendy typu "siad" itp. to nie dla niej :D Ale można ją głaskać godzinami, więc jej to wybaczę. I te jej smutne oczka! Po prostu miód na serce :)
A jeśli chodzi o wolontariat w schronisku...Mam już załatwioną 6ścio osobową armię :D
Planuję kupić dla mojej Naomi nową obrożę i szelki :)Tylko jakoś tak ciągle zwlekam... ;D Za dużo jest ładnych, ale nieodpowiednich.. ;c
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!
anonim.beeeejbe;*
No, no obróżka jest fajna ^^
OdpowiedzUsuńJa mam w plnach wykupić całe DogStyle. Dobra moze trochę przesadziłam, ale chcę kupić: Szelki, Obrożę, Smycz przepinaną, Amortyzator i to wszystko. Poza tym chcę kupić właśnie saszetkę na smakołyki.+ same smakołyki ^^ : )) Więc zakupy też mam nie małe. Do tego dochodza jeszcze 2x nowe miski.
Pozdrawiam.
Śliczna obróżka :)) Życzę powodzenia z uczeniem pieska :) Ja mam dwa pieski, a dokładniej pieska i sunię <3 Pozdrawiam ciebie i czworonożnego przyjaciela :)
OdpowiedzUsuńhttp://szamanow-krol.blogspot.com/