wtorek, 30 kwietnia 2013

Wszędzie pchły!

    Jak sam tytuł mówi, ostatnio moje zwierzaki miały mały(duży) problem z pchłami. Po prostu masakra. Okruszek ich już nie ma, Księżniczka też jeszcze walczymy z Bambim, bo u niego wygląda to najgorzej, ale powoli jest lepiej. Całe szczęście. Okruszkowi uczulenie minęło, a karmy bardzo smakują, więc nie będę musiała kombinować:)
    Nie mogę też zapomnieć napisać o sytuacji, która ostatnio mi się przytrafiła. Kilka dni temu wracam już ze spaceru, widzę dziecko z rodzicem, no to skracam Okruszkowi smycz, żeby później nie było nieprzyjemnych sytuacji. Dziewczynka podbiega, a za nią uśmiechnięty ojciec i pyta (dziewczynka) "Mogę pogłaskać" a ja na to "Tak, jasne" dziewczynka delikatnie go pogłaskała, nie tak jak inne dzieci i na koniec słodko dodała "Grzeczny piesek". Uśmiechnęła się do mnie i pobiegła za tatą. Normalnie to nie przepadam za dziećmi, ale to było naprawdę słodkie i nie da się o tym zapomnieć.


 

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Ach te słoneczko*-*

Ostatnio nie mam pomysłów na posty, więc chyba rzadziej się będą pojawiać. No chyba, że Wy macie jakieś ciekawe pomysły? Na pewno skorzystam:D Tu macie kilka fotek Okrucha:

Mój maleńki śpioszek<3
 Foszek Okruszka:D

Jutro mam egzaminy... trzymajcie za mnie kciuki^^

środa, 17 kwietnia 2013

Ze spacerku^^

Hej wszystkim :D Cieplutko na dworze, aż się chce przebywać po za domem. Tak własnie było ostatnio, wyszłam z Okruszkiem łącznie na 3,5 godzinny spacer:) Rano 1 godzinka, po południu 2 godzinki, a wieczorem pół. Udało mi się strzelić całkiem sporo fajnych fotek, zwłaszcza w lesie.
Spotkanie z Fetkiem:)
Posłuszny Okruszek robi siad i daje łapkę <3
Zmęczony musi odsapnąć na mostku przy rzeczce*-*

 Na koniec niezbyt wesołe info;c Okruszek się cały czas drapał, jak się później okazało to od karmy którą dostawał jako smakołyk... Byłam zmuszona zmienić mu karmę. Kupiłam na próbę kilka. Najpierw Bosch, a później Roayl Canin (z Niemiec)

 Obie strasznie mu zasmakowały... i chyba zostaną:)
Kupiłam też Okruszkowi nowe szczotki do czesania (bo stara się psuć zaczęła) i miskę na wodę (bo piją z niej też koty, a one już trochę mocno podrosły i 5x dziennie wodę lać musiałam:)


Na dziś to tyle:) W sobotę kolejny post, więc zapraszam:D I nie wiem czy zauważyliście dodałam nową faviconkę, jak wm się podoba?
Taki bannerek:)

Pomóż zwierzakom! To przecież nic nie kosztuje:

piątek, 12 kwietnia 2013

Spacerek z Azorkiem ;3


Nareszcie piątek:) Dzisiaj Okruszek zrobił mi nazłość;/ Wracam ze szkoły a Okruch leży w kuwecie od kotów, no po prostu masakra, myć go musiałam :/ No ale nie o tym chciałam napisać:) Więc pod wieczór wybrałam się z koleżanką i Azorkiem na długi spacerek. Azor trochę mocno szczekał na inne psy, a Kruszek go naśladował. Heh.. no cóż:) Udało mi się cyknąć jedną fotkę i to jeszcze tyłem :c Ale cóż chociaż coś jest:D

 A tu jeszcze jedno zdjęcie z porannego spacerku:)
Na dziś to tyle:D

piątek, 5 kwietnia 2013

Nowa obróżka^^

Ostatnio zastanawiałam się nad kupnem nowej obroży dla Okruszka, ale nie było takiej 'idealnej', więc postanowiłam sama mu zrobić. Po długich zastanowieniach wymyśliłam jak. Ciężko było, bo Kruszek z normalnych obroży się wyślizguje, więc zrobiłam mu taką:

I jak wam się podoba? Niedługo dodam zdjęcia jak prezentuje się na Okruszku*-*